Adam Snarski

Autobus do Polski (8) Moda na aferę

Zawsze można wykreować, zatuszować, przysłonić, zmanipulować. Weźmy to na ten przykład takie zdjęcia. Wystarczy włączyć szczegółową korektę portretu, sylwetki i można słać foty na Pudelka. Kobiety to też mistrzynie precyzyjnych czynności. Nawet w autobusie potrafią przez całą drogę siedzieć i się malować. Wchodzi do autobusu Pani Kasia, a wychodzi Jasia… Ot! To dopiero sztuką robienia makijażu się nazywa!

Był już Pan Marek , Gienek, Pani Krysia, Basieńka z siostrą, całe rodziny. Byli z nami starsi i młodsi, znani i mniej znani, którzy – rzecz oczywista, po debiucie w felietonach i tak ”stars” się stali. Ba! Nawet kolędy już wspólnie śpiewaliśmy.

Właśnie tak – spokojnie, płynnie wojażujemy już rok z bohaterami moich wycieczek. Nagle ciup! Bez pukania łup! Wtarabanili się jacyś chłopcy z walizami, prawie na czarno wszyscy ubrani. Z hukiem, w blasku fleszy, sruuu szybciutko po nasze bagaże! Przeszukali, oporów nie stawialiśmy, to powywracali, bałaganu nam narobili i nic nie zarekwirowali. Oj my biedni, nieszczęśliwi bo niewinni – braw nam nie będą bili.


Na motory chłopcy powsiadali, odjechać zechcieli. To ja co?! Natychmiast sprawy w swoje ręce, cyk! I mówię, i krzyczę – wszystko było, naprawdę – wszystko już na moich felietonowych taśmach ujawniłem! Jak na tacy! Przyznaję i prawdę Wam wyznaję – nie naginałem, nie manipulowałem, nie tuszowałem, po prostu nie grzeszyłem, tylko spisywałem wypowiedzi, zachowania, głosy, co się dało, wsio na papier przelewałem, dowody posiadam, ujawnię, bez bicia! Chłopaki na tych motorach, co nigdy nie płaczą, bo nie przystoi funkcjonariuszom, w odpowiedzi mi rzucają: panie Adamie! Dlatego na aferę felietonową sobie Pan nie zasłużył!

Oh! Jak dobrze! Jak przyjemnie kołysać się wśród bezpiecznych fal – tylko to poczucie niedosytu, że innych nagrania, w dodatku anonimowe, bardziej im się spodobały… A ja? Przez rok materiały i haki podróżnicze zbierałem.

Gdzie ta szeroko rozumiana sprawiedliwość?

Na całe nasze szczęście, znalazła się ekipa, która potrafi bandytom się przeciwstawić, języki ukrócić, z piór obrać, zadbać o stabilność polskiego naszego autobusu, pędzącego na zielone wyspy. O! Dzięki za to Najwyższym, ukłony po pas! I buch z dnia na dzień, bez niepotrzebnej zwłoki, trwają poszukiwania, ścigania wręcz, niebezpiecznych, mrocznych, posępnych, złowrogich Państwu naszemu bandytów, łobuzów, czterdziestu rozbójników z jedną alibabą, którzy bezpośrednio zagrażają fundamentom demokratycznego państwa prawa naszego.

Szukajcie a znajdziecie!

Krytycy pytają – i co make up ma z tym wspólnego, drogi Panie? A to, że dobry makijaż sztuką jest, i tak samo sztuką jest napisać na biało-czerwonym autobusie K A S I A i powiedzieć wszystkim pasażerom, że pisze – J A S I A.

Dziękuje czytelnikom za wspólnie spędzone podróże! Na kolejne zabiorę Was już we wrześniu!

Możliwość komentowania została wyłączona.

Kontakt:

e-mail: kontakt@adamsnarski.pl
telefon: 794 341 765

Media społecznościowe:

facebook: adamsnarskipl
twitter: snarskiadam